Mazowieckie - Opuszczony cmentarz samochodów 'GM': Informacje, historia, zdjęcia.

Opuszczony cmentarz samochodów 'GM': Historia, informacje.

Lokalizacja: woj. Mazowieckie, Polska.
Opuszczone samochody w Grodzisku Mazowieckim: Bugatti 35B, jedno z aut należących do kolekcji
Bugatti 35B, jedno z aut które było w kolekcji

Istnieje taka opuszczona działka, która dawniej stanowiła najliczniejszą i najcenniejszą kolekcję samochodów w Polsce. Są to pozostałości zbioru kilkuset unikatowych aut i motocykli: Jaguar SS100, BMW 327, prototypy Matra Murena, Mercedes Grosser, Sam Jago (projekt Adama Słodowego), liczne Alfy Romeo (m. in. Giulia GTA), Plymouth należący niegdyś do Romana Polańskiego, Porsche 911 Maryli Rodowicz, Lancia Fulvia czy kilka egzemplarzy Bugatti.

Pozostałości opuszczonych wraków są obecnie ostatnim świadectwem istnienia niegdyś zebranego tu zbioru kilkuset unikatowych aut i motocykli, które wpierw zostały pozyskane w mniej lub bardziej legalny sposób, później zaś były rozkradane na przestrzeni wielu ostatnich lat. Wszystko zaczęło się krótko po wojnie. W Ministerstwie Transportu pracował wtedy na wysokim szczeblu niejaki Tadeusz Tabencki, który był urzędnikiem odpowiedzialnym za odzyskiwanie z terenów okupowanych przez III Rzeszę dóbr luksusowych (w szczególności samochodów) rozkradzionych podczas wojny.

Pan T. wykonywał swoją pracę nie do końca uczciwie (choć bardzo skutecznie), gdyż będąc wielkim miłośnikiem motoryzacji wiele z odzyskanych „perełek” zachował dla siebie. Wszystkie w ten sposób odzyskane auta gromadził na dwóch działkach. W pozyskiwaniu aut niewątpliwie pomogło mu to, że był przy okazji funkcjonariuszem Urzędu Bezpieczeństwa. Mówi się, że skutecznie wykorzystywał dostępne dzięki UB narzędzia: wywieranie presji, szantaż i zastraszanie.

Opuszczone samochody w Grodzisku Mazowieckim: Porche 911 z lat 70'tych, jedno z aut należących do kolekcji
Porsche 911 z lat 70'tych. Podobnym jeździła Maryla Rodowicz

W taki sposób przez lata rozrastała się ta niesamowita kolekcja i podobno w czasach swej największej świetności zawierała takie unikaty jak: Jaguar SS100, BMW 327, całą linię motocykli WFM (razem z nieudokumentowanymi nigdzie prototypami), Matra Murena, Mercedes Grosser, Sam Jago (projekt Adama Słodowego), Alfy Romeo (np. Giulia GTA), Plumouth należący niegdyś do Romana Polańskiego, Porsche 911 Maryli Rodowicz, Lancia Fulvia czy kilka Bugatti (wraz ze słynnym modelem 57).

W latach 80'tych czasy się zmieniły i społeczeństwo zyskało dostęp do zachodnich rynków (wcześniej nawet jakby posiadało się któreś z w/w aut, nie dało się go sprzedać). W międzyczasie znaczenie pana T. jako urzędnika państwowego bardzo się zmniejszyło. Nie trzeba dodawać, że kolekcją zainteresowali się złodzieje, którzy zaczęli włamywać się na posesję i powoli rozkradali jej zawartość. Zniknęło jedno z Bugatti, skradziono bezcenną kolekcję kolejek elektrycznych, które prawdopodobnie należały wcześniej do Hermanna Göringa - domniemywa się, że te i im podobne kradzieże zostały zlecone przez zagranicznych kolekcjonerów. Kilka aut odnaleziono po latach np. w Szwajcarii. Wreszcie, według jednej z teorii, w 1989 roku nieznani sprawcy zatłukli Tabenckiego na śmierć (brak wiarygodnych informacji).

Jego syn nie uzyskał praw do spadku i mógł jedynie patrzeć, jak samochody jego ojca latami są rozkradane. Początkowo odpędzał on drobnych złodziei, ale zaczęli pojawiać się też prawdziwi bandyci - od tych, którzy zaczęli zakładać własne kłódki, przez agresorów którzy bili każdego, kogo spotkali, wreszcie po ludzi w garniturach chcących rozwiązać kwestię spadku i odkupić kolekcję po załatwieniu formalności. Niestety wobec tak zmasowanych „ataków” syn Tadeusza Tabenckiego musiał odpuścić, a wielka kolekcja jest obecnie w stanie agonalnym. Cała działka jest obecnie zupełnie opuszczona, a resztki wraków samochodów czekają na powolną śmierć. 

Jeśli podobał Ci się ten materiał i nie chcesz przegapić następnych, serdecznie zapraszam do polubienia mojej strony na facebooku.
Dodaj komentarz
Komentarze
Zdjęcie użytkownika wili
wili
1 sierpnia 2016, 09:33
Świetne opuszczone miejsce do zdjęć - szkoda, że tak już zniszczone.
Zdjęcie użytkownika Justyna
Justyna
5 lipca 2019, 00:21
Jak chcecie poodwiedzać takie miejsca to sprawdźcie urbexy.pl
Zdjęcie użytkownika AO1T534OED6 www.yandex.ru
AO1T534OED6 www.yandex.ru
22 lutego 2020, 06:12
AO1T534OED6 www.yandex.ru

Moje podróże.

Jak mogliście zapewne zauważyć, dawno nic na tej stronie nie dodawałem. Jednak nie, nie opuściłem tego projektu, jestem po prostu obecnie zajęty innym. Obecnie buduję stronę o nazwie Fshoq!, gdzie prowadzę blog podróżniczy, na którym znaleźć możecie zarówno moje nowe, jak i te starsze przygody. Jeśli więc czekacie na więcej moich tekstów czy zdjęć, jest to miejsce, do którego myślę, że obecnie warto zajrzeć. Kiedy już strona Fshoq! nabierze dostatecznego rozmachu, z wielką chęcią wrócę do Into the Shadows, zresztą zbiera mi się coraz więcej eksploracji opuszczonych miejsc do opisania. A tymczasem, do zobaczenia!

Polub tę stronę
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby zapewnić maksymalną wygodę w korzystaniu z serwisu. Jeśli nie wyrażasz zgody, ustawienia dotyczące plików cookies możesz zmienić w swojej przeglądarce. Zamknij to okno.