Klasztor Corcomroe (po irlandzku: Mainistir Chorca Modh Ruadh) jest opactwem Cystersów zbudowanym w XIII wieku. Znajduje się w północnej części regionu Burren w hrabstwie Clare. Znany był kiedyś jako „St. Mary of the Fertile Rock” - w nawiązaniu do żyznych gleb regionu.
Opuszczone opactwo słynie z rzeźb i innej szczegółowej bogatej ornamentyki, które to nie są powszechnie spotykane w konstrukcjach z tego okresu. Jest to typowy opuszczony kościół na planie krzyża skierowanego na wschód, a w każdym transepcie (nawa poprzeczna, nawa krzyżowa) posiada małą kapliczkę.
Budowa klasztoru najprawdopodobniej rozpoczęła się w okresie między 1205 a 1210 rokiem i w tym celu użyto lokalnego wapieniu. Legenda twierdzi, że budynek został zamówiony przez króla Conor na Siudane Ua Briain, który zmarł w 1267 roku, a którego grób i wizerunek są widoczne na północnej ścianie prezbiterium. Według tejże opowieści, Ua Briain zatrudnił do ukończenia opactwa pięciu murarzy, aby zapobiec budowaniu przez nich arcydzieła gdzie indziej. W rzeczywistości klasztor został prawdopodobnie zbudowany przez dziadka Connora, Donal Mór Ua Briain (Donald O'Brien), który był patronem wielu innych struktur religijnych w regionie.
W XVI wieku Angielska Reformacja doprowadziła do rozpadu wielu klasztorów katolickich w Anglii i Irandii. W 1554 roku opactwo zostało przyznane dla hrabiego Thomond. Okoliczności pozwoliły na to, że mnisi mogli wciąż kontynuować utrzymywanie opactwa i pobliskich obszarów, jednak bardzo szybko zmienił się klimat polityczny, który doprowadził do dalszego upadku. Ostatnim opatem był wielebny John O'Dea i został mianowany w 1628 roku. Od tego czasu klasztor jest opuszczony i popada w coraz większą ruinę.
Jak być może zauważyliście, strona ta nie była ostatnio zbyt często aktualizowana. Nie znaczy to, że zaniechałem eksploracji - jedynie tyle, że chwilowo jestem zajęty innym projektem, zwanym Fshoq! - Podróże i Fotografia, na którym opisuję swoje przygody podróżnicze, dodaję poradniki fotograficzne oraz opisuję sposoby na to, jak zdrowiej żyć. Jeśli jesteście ciekawi moich wypraw oraz fotografii, zajrzyjcie koniecznie na tę stronę. Kiedy już dostatecznie rozwinę projekt Fshoq!, tak jak udało mi się z Into the Shadows, powrócę tu i na powrót zacznę opisywać swoje eksploracje opuszczonych miejsc. Do zobaczenia!