Opolskie - Opuszczony zamek w Kopicach: Informacje, historia, zdjęcia.

Opuszczony zamek w Kopicach: Historia, informacje.

Lokalizacja: woj. Opolskie, Polska.
Opuszczony pałac w Kopicach
Opuszczony pałac w Kopicach na starym zdjęciu.

Piękna okolica, piękne parki i piękny pałac, który niedługo rozsypie się w pył. Zdarzyła się tu przepiękna bajkowa historia jak o Kopciuszku, działy się tu także rzeczy straszliwe. Zapraszam do lektury o opuszczonym pałacu w Kopicach.

Zacznijmy jednak od samej wsi Kopice, gdyż jej także należy się krótka wzmianka. Położona w powiecie brzeskim, historią sięga aż do 1360 roku, kiedy to należała do rodu von Borsnitz. Prawie sto lat później (1450 rok) przechodzi w posiadanie rodziny von Beess, a po kolejnych osiemdziesięciu latach trafia do kanonika katedry wrocławskiej - Baltzazara von Neckern. Później znowu przechodzi z rąk do rąk, jednak dokładnych dat nie znamy: przeszła przez  Jana Henryka Heymann'a von Rosenthal i Gotfryda von Spaetgen, aż w końcu, w 1751 roku, trafia do śląskiej rodziny szlacheckiej von Sierstorpff. Wtedy zostaje tu zbudowana siedziba rycerskiego rodu, której architektem był Jan Rudolph.

Zamek Kopice
Opuszczony zamek, Kopice - zdjęcie archiwalne.

Po kolejnych przeszło stu latach obiekt wraz z całą wsią zakupują Hans Ulryk von Schaffgotsch oraz Joanna Grycik von Schomberg-Godulla. Zamek ponownie zostaje przebudowany, tym razem według planów wrocławskiego architekta Karla Lüdecke oraz Konstantego Heidenreicha ze wsi Kopice. Przebudowano go w stylu neogotyckim, dodając także elementy neorenesansowe. Pałac szybko stał się sławny w całym kraju ze względu na swój przepych. Ale zanim jeszcze do tego dojdzie, mamy pewną historię do opowiedzenia.

Historia Kopciuszka, czyli Joanna Schaffgotsch

Joanna Schaffgotsch urodziła się 29 kwietnia 1842 roku w Porębie (jest to obecnie jedna z dzielnic miasta Zabrze) w zwykłej, wiejskiej chatce. Jej ojciec, Jan, oraz matka, Antonia, byli bardzo biedną, śląską rodziną, jakich wiele. Jan pracował w hucie cynku, która należała do Karola Goduli - jednego z najbogatszych ludzi na Śląsku. Antonia również pracowała dla niego, jednak jako służka. Sam „Król Cynku”, jak nazywano Godulę, całego swego majątku dorobił się ciężką pracą. Nie miał on także ani bliskiej rodziny, ani żadnego dziedzica.

Joanna Gryczik von Schomberg-Godulla
Joanna Gryczik von Schomberg-Godulla, „Śląski Kopciuszek”.

Ojciec Joanny Schaffgotsch bardzo szybko zmarł, przez co jej matka musiała zabierać swoją córkę do pracy. Legenda mówi, że mała Joanna któregoś dnia bez respektu ani strachu przeszkadzała swojemu panu w pracy w gabinecie, a ten tak się tym zdziwił i rozczulił, że postanowił zaopiekować się dziewczynką. Od tego czasu mieszkała ona w domu Karola Goduli w Rudzie, gdzie miała swojego prywatnego nauczyciela. Godula zachorował w kwietniu 1848 roku i udał się do Wrocławia na leczenie, zabierając ze sobą panienkę Schaffgotsch. Przedsiębiorca umarł tam, jednak dzień wcześniej sporządził przed komisją sądową testament, który wykonał jego prawnik - Maksymilian Scheffler.

W testamencie tym Karol Godula cały swój majątek oddawał w ręce sześcioletniej Joasi. W ten sposób dziecko odziedziczyło cztery kopalnie galmanu, sześć kopalni węgla oraz cztery majątki ziemskie - mniej więcej 70 000 morg pola oraz 3500 morg lasu. Testament stał się prawdziwą sensacją, a Joannę okrzyknięto „śląskim Kopciuszkiem”.

Nie był to jednak koniec historii. Taki obrót spraw ani trochę nie spodobał się dalekiej rodzinie Goduli, która za wszelką cenę starała się obalić testament. Kiedy się to nie udało, dziewczynce nie tylko słano groźby, ale także starano się ją zamordować. Aby tego uniknąć, dziecko ukryto w klasztorze Urszulanek we Wrocławiu. Gdy już podrosła, zamieszkała u dawnego doradcy Goduli, Maksymiliana Scheffler'a, któremu udało się Joannie załatwić tytuł szlachecki - otrzymała go ona od króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV. W raz z nim także otrzymała nowe nazwisko: Gryczik von Schomberg-Godulla.

Zamek kopice kiedyś
Pałac w Kopicach - pocztówka.

Przebywając we Wrocławiu, hrabina poznała młodego szlachcica Hansa Ulricha Schaffgotsch'a, który urodził się w 1831 roku i pochodził z bardzo starego rodu, który osiedlił się na Śląsku w XIII wieku (a dokłądnie w Cieplicach, niedaleko miasta Jelenia Góra). W 1858 roku odbył się ich ślub - Joanna miała wtedy 16, a Hans 27 lat. Małżeństwo to położyło kres spadkowym problemom. Było także szczególnie dobre dla hrabiego Schaffgotsch, gdyż nie dziedziczył on rodzinnych dóbr - posiadał jedynie tytuł szlachecki oraz wojskowy stopień porucznika huzarów. Młode małżeństwo zamieszkało we Wrocławiu, później natomiast w zakupionym pałacu w Kopicach, który wyremontowali. Joanna Gryczik von Schomberg-Godulla, pomimo niskego urodzenia, znakomicie radziłą sobie „na salonach”. Miała czwórkę dzieci, które pozawierały małżeństwa ze śląskimi rodzinami arystokratycznymi.

Małżeństwo radziło sobie także w biznesie - w 1905 roku, idąc z duchem czasu, przekształcono rodzinny biznes w spółkę akcyjną o nazwie „Gräflich Schaffgotsche Werke” (kapitał 50 milionów marek). Zarząd spółki mieścił się w Bytomiu przy ulicy Gartenstrasse 27, obecnie Powstańców Warszawskich 4. Hrabina podczas swojego życia, dzięki angażowaniu w liczne przedsięwzięcia, pomnożyła odziecziczony majątek siedmiokrotnie. Dzięki jej hojności zbudowano na Górnym Śląsku wiele szkół, kościołów oraz sierociniec. Joanna zmarła w 1910 roku, a pięć lat później zmarł również jej mąż. Pochowano ich w Kopicach, w mauzoleum obok kościoła parafialnego.

Kilka zdań o pałacu

Kopice zamek
Zamek w Kopicach z lotu ptaka, zdjęcie archiwalne.

Sam pałac w Kopicach zwano „Pałacem na wodzie”, gdyż otaczały go trzy rozległe stawy. Posiadał ogromny, sześćdziesięcio hektarowy park, mnóstwo rzeźb oraz niesamowitą kolekcję obrazów. Znajdowały się tu także trofea myśliwskie, kolekcja zbroi oraz rzadkich książek. Zamek odwiedzały najbogatsze i najznamienitsze rodziny arystokratyczne z całej Europy. Bawili tu politycy, książęta, artyści i baronowie. Zamek  należał do rodziny Schaffgotsch do 1945 roku, kiedy to II wojna światowa zmieniła wszystko..

Horror w Kopicach

Niestety zaczyna się smutniejsza część historii, która nie dała odetchnąć hrabinie Gryczik von Schomberg-Godulla. Pałac, o dziwo, przetrwał II wojnę światową bez jakiegokolwiek szwanku czy zniszczeń. Jednak jeszcze w 1945 roku splądrowano mauzoleum i zniszczono sarkofagi. Według opowieści mieszkańców z rodzinnego grobowca wyciągnięto zmumifikowane zwłoki Urlicha i Joanny, po czym dla dowcipu ustawiono je przed lokalną knajpą, przy rowerach.. Stały tam jakiś czas, po czym wyrzucono je do przypałacowego parku, gdzie długo się poniewierały. Później widziano, jak pływały w pałacowej fosie. Dopiero dużo później zostały pochowane w zwykłym grobie, tuż obok dawnego mauzoleum.

Pałac od tego czasu był wielokrotnie okradany - najpierw przez Armię Czerwoną, później przez UB, po czym przez przeróżnych innych szabrowników. Do 1956 roku wyniesiono z niego wszystko, co miało jakąkolwiek wartość, po czym zamek został podpalony, aby zatrzeć ślady kradzieży. Piękny kolos upadł. Od tego czasu następuje wieloletni okres niszczenia zabytku, głównie przez miejscowych. Jeden opowiadał mi także, jak był światkiem odkuwania jednego z kominków i jego wynoszenia, oraz że miejscowi używali cegieł z pałacu na własny użytek. Obecnie obiekt jest opuszczony, a co z niego zostało, widać na poniższych zdjęciach. Wielka, wielka szkoda.

Jeśli podobał Ci się ten materiał i nie chcesz przegapić następnych, serdecznie zapraszam do polubienia mojej strony na facebooku.
Dodaj komentarz
Komentarze
Zdjęcie użytkownika Turoń
Turoń
15 listopada 2016, 16:44
Fantastyczne fotki! I nawet jak widzę udało Ci się wejść na teren opuszczonego pałacu, nieźle! Tam przecież ochrona nie wpuszcza nikogo ;)
Zdjęcie użytkownika Rolo
Rolo
16 listopada 2016, 17:29
Jedna z ciekawszych architektur pałacowych, jakie widziałem. Bardzo fajne znalezisko, świetne opuszczone miejsce. Pałac w Kopicach bez wątpienia zasługuje na przetrwanie.
Zdjęcie użytkownika Marianna Wróbel
Marianna Wróbel
12 grudnia 2016, 21:46
Bardzo smutna historia, aż żal pomyśleć co ludzie potrafią zrobić innym ludziom, nawet po śmierci. To pokazuje też jaką nienawiść można trzymać w sercu. A opuszczony pałac w Kopicach piękny, jeszcze piękniejszy na Twoich zdjęciach. Gratulacje.
Zdjęcie użytkownika Internauta
Internauta
25 grudnia 2016, 01:26
Barbarzyncy przyszli i zniszczyli...taka kolej dziejow...
Zdjęcie użytkownika Ble
Ble
22 lutego 2021, 22:15
Piękne. Jakim kosztem. Czest ludzie Niszczą takie miejsca bo to ich krzywda.

Moje podróże.

Jak mogliście zapewne zauważyć, dawno nic na tej stronie nie dodawałem. Jednak nie, nie opuściłem tego projektu, jestem po prostu obecnie zajęty innym. Obecnie buduję stronę o nazwie Fshoq!, gdzie prowadzę blog podróżniczy, na którym znaleźć możecie zarówno moje nowe, jak i te starsze przygody. Jeśli więc czekacie na więcej moich tekstów czy zdjęć, jest to miejsce, do którego myślę, że obecnie warto zajrzeć. Kiedy już strona Fshoq! nabierze dostatecznego rozmachu, z wielką chęcią wrócę do Into the Shadows, zresztą zbiera mi się coraz więcej eksploracji opuszczonych miejsc do opisania. A tymczasem, do zobaczenia!

Polub tę stronę
Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby zapewnić maksymalną wygodę w korzystaniu z serwisu. Jeśli nie wyrażasz zgody, ustawienia dotyczące plików cookies możesz zmienić w swojej przeglądarce. Zamknij to okno.